Kilka słów wstępu.
Chyba jestem to winna każdemu, kto tylko przez przypadek czy też celowo trafił na mojego bloga - bez personalnego polecenia.
Może zacznę od tego, że stworzyłam to miejsce, aby w jednym miejscu zebrać wszystko to, co chciałabym zapamiętać, komuś pokazać i kiedyś wspominać. To taka moja skarbnica pomysłów i inspiracji, o których chciałabym nie zapomnieć w natłoku codziennych myśli, które czasami, powiedzmy szczerze, zaśmiecają mój rozum zupełnie nie potrzebnie.
Chyba każdemu zdarza się czasami całkiem odłączyć myśli od rzeczywistości i pilnie rozważać jakąś niewielką sprawę, błahą kwestię, która komuś innemu nie przyszłaby nawet do głowy. Czasami takie właśnie myśli są godne zapisania - czy to w miejscu publicznym, czy też prywatnym. Dla mnie będzie to właśnie ten blog. To też może być sposób na to, aby powiedzieć komuś o czymś dla nas ważnym, nawet jeśli akurat nie ma przy nas nikogo.
Oprócz zbioru moich, czasami może mało ciekawych myśli na pewno nie zabraknie inspiracji kulinarnych oraz fotoreportaży z miejsc, które udało mi się odwiedzić. Nie tylko tych odległych, ale również w pobliżu miejsca, w którym mieszkam.
Może zacznę od tego, że stworzyłam to miejsce, aby w jednym miejscu zebrać wszystko to, co chciałabym zapamiętać, komuś pokazać i kiedyś wspominać. To taka moja skarbnica pomysłów i inspiracji, o których chciałabym nie zapomnieć w natłoku codziennych myśli, które czasami, powiedzmy szczerze, zaśmiecają mój rozum zupełnie nie potrzebnie.
Chyba każdemu zdarza się czasami całkiem odłączyć myśli od rzeczywistości i pilnie rozważać jakąś niewielką sprawę, błahą kwestię, która komuś innemu nie przyszłaby nawet do głowy. Czasami takie właśnie myśli są godne zapisania - czy to w miejscu publicznym, czy też prywatnym. Dla mnie będzie to właśnie ten blog. To też może być sposób na to, aby powiedzieć komuś o czymś dla nas ważnym, nawet jeśli akurat nie ma przy nas nikogo.
Oprócz zbioru moich, czasami może mało ciekawych myśli na pewno nie zabraknie inspiracji kulinarnych oraz fotoreportaży z miejsc, które udało mi się odwiedzić. Nie tylko tych odległych, ale również w pobliżu miejsca, w którym mieszkam.
A jestem raz tu, raz tam ;)
Bo nigdy w życiu nie wykluczyłam żadnego scenariusza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz